język polski,  języki obce,  tłumaczenia

Dobry tłumacz pisemny lub ustny – co to właściwie znaczy

Każdy zawód wymaga określonych umiejętności. Prawnicy muszą być obeznani w prawie, lekarze być biegli z anatomii i umieć rozpoznawać choroby. Co sprawia, że daną osobę uważamy za profesjonalistę? Czym powinna się charakteryzować? Kogo można określić mianem dobrego tłumacza i czy znajomość języka wystarcza, żeby być tłumaczem?

Jakie cechy powinien mieć tłumacz

Podstawą w zawodzie tłumacza, zarówno pisemnego, jak i ustnego, są umiejętności językowe i translatorskie. Bez tego ani rusz. Język ciągle ewoluuje, pojawiają się nowe terminy (neologizmy), a te istniejące zmieniają znaczenie, przechodzą do lamusa albo zostają zastąpione innymi. Osoba wykonująca tłumaczenia musi więc w zaawansowanym stopniu znać nie tylko język obcy, na który lub z którego tłumaczy, ale i swój ojczysty język(!). Przydatna jest też znajomość technik i strategii tłumaczeniowych, które pomagają radzić sobie z problemami w tłumaczeniu. (Będzie o tym osobny wpis.)

Kolejną cechą jest ciekawość świataskłonność do nieustannego poszerzania wiedzy. Tak, jak język ewoluuje, tak rozwija(ją) się dziedzina(/-y), z których tłumacz tłumaczy, dlatego musi na bieżąco się kształcić. Pomaga w tym czytanie artykułów branżowych, udział w wydarzeniach branżowych (konferencjach, targach), itp. Dobrze, jeśli interesowanie się daną branżą sprawia tłumaczowi przyjemność.

Oprócz tego w pracy tłumacza ważna jest terminowość. W przypadku tłumacza pisemnego to przesłanie klientowi tłumaczenia na czas, a w przypadku tłumacza ustnego – pojawienie się na czas na tłumaczeniu ustnym. To kluczowe w relacjach z klientami.

Z terminowością wiąże się umiejętność organizacji. Tłumacz powinien być zdyscyplinowany, umieć planować swoją pracę i zarządzać czasem. Ile typów ludzi, tyle sposobów pracy. Jedni tłumacze pracują w dzień, inni są najbardziej produktywni w nocy. Jedni chcą na spokojnie wgryźć się w temat i rozłożyć tłumaczenie tekstu w czasie, a drudzy są w stanie intensywnie tłumaczyć przez kilka godzin bez przerwy. Wszystko zależy od osobowości i przyzwyczajeń.


Zachęcam Was do przeczytania artykułu o efektywnym zarządzaniu czasem i realizowaniu celów. Zawiera informacje przydatne nie tylko dla tłumaczy. 🙂


Mówiąc o zawodzie tłumacza, nie można zapomnieć o umiejętności wyszukiwania informacji. Zarówno tłumacz pisemny, który pracuje nad tłumaczeniem tekstu, jak i tłumacz ustny, który przygotowuje się do tłumaczenia ustnego, musi wiedzieć, gdzie i jak szukać terminologii i merytorycznej wiedzy. Czasami dostajemy od klientów materiały pomocnicze, ale to tylko baza. Chociaż na bieżąco tworzymy glosariusze i bazy terminologiczne, nie raz zdarza nam się spotkać w tekście z nowym terminem.

Co jeszcze jest cenne w zawodzie tłumacza? Jeśli nie pracujecie na etacie, to przyda się podstawowa znajomość przedsiębiorczości i przynajmniej mała smykałka do biznesu. Dzięki temu będziecie wiedzieć, jak poprawnie wystawiać i rozliczać faktury, jak efektywnie znajdować odpowiednich klientów i jak ich do siebie przyciągać.

Tłumacz pisemny a tłumacz ustny

Mimo że zadanie tłumacza pisemnego i tłumacza ustnego jest takie samo tj. przełożenie treści z jednego języka na drugi, to ich praca i jej warunki znacząco się różnią.


Tłumacz pisemny z reguły pracuje z domu lub biura, podczas gdy tłumacz ustny – w miejscu realizacji zlecenia. Może nim być sala konferencyjna, biuro, ale też hala produkcyjna, laboratorium albo teren budowy. W związku z tym tłumacz ustny musi być przygotowany na częste podróże i wyjazdy, również do innego miasta. To bywa męczące. Dodatkowo czeka go kilku- lub wielogodzinny, intensywny wysiłek umysłowy podczas tłumaczenia, które wymaga ogromnego skupienia.

W pracy tłumacza pisemnego istotne są wnikliwa analiza tekstu oraz dbałość o szczegóły. Niedopuszczalne jest odesłanie tłumaczenia z licznymi literówkami, źle postawionymi znakami interpunkcyjnymi, o błędach merytorycznych nie wspominając. Jeśli ktoś ma problem z interpunkcją i ortografią, lepiej będzie mu tłumaczyć ustnie. W tym tłumaczeniu umiejętność formułowania pięknych i poprawnych zdań schodzi na dalszy plan, a głównym zadaniem tłumacza ustnego jest oddać sens wypowiedzi.

Z czym jeszcze musi mierzyć się tłumacz ustny? Wystąpienia publiczne, nie raz przed dużą publicznością, co niejako wymaga odwagi, a z pewnością bycia śmiałym. Jego praca wiąże się też z zapamiętywaniem ogromu terminów i wydobywaniem ich z pamięci w odpowiednim momencie.
Tłumacz ustny musi również umieć radzić sobie ze stresem oraz szybko reagować na nieprzewidziane sytuacje.

Blaski i cienie pracy tłumacza

Jak w każdym zawodzie, i w zawodzie tłumacza są plusy i minusy.

Tłumacz pisemny spędza kilka godzin dziennie przed komputerem, co może przekładać się na problemy ze wzrokiem. Wprawdzie pracuje w ciepłym zaciszu, ale za to zazwyczaj w samotności.
Tłumacz ustny jest z kolei narażony na utratę głosu i pracę w różnych warunkach pogodowych.

Nie jeden zazdrości tłumaczom elastyczności w pracy – mogą pracować z każdego miejsca na świecie, sami regulują swój czas pracy, biorą urlop, kiedy chcą, itd. O ile pierwsze dwa argumenty są prawdziwe, i rzeczywiście to wielki plus, o tyle z ostatnim nie mogę się zgodzić. W pracy tłumacza freelancera (tj. takiego, który nie pracuje na etacie tylko sam zdobywa klientów) pojęcie „urlop” właściwie nie istnieje. Nie jest na stałe zatrudniony, pracuje na własny rachunek, co znaczy, że nigdy nie jest na L-4 albo urlopie. Po prostu wtedy nie pracuje (a co za tym idzie nie zarabia).

Tłumacze freelancerzy często muszą walczyć o swoje stawki. I nie dotyczy to tylko współpracy z biurami tłumaczeń. Stawka tłumacza to cena za tłumaczenie, która obejmuje też wykształcenie tłumacza, jego umiejętności i szkolenie się ze specjalności. Zdarzają się sytuacje, że potencjalny klient oczekuje wykonania tłumaczenia wysokiej jakości za marne grosze. To jest niezrozumiałe i nie do zaakceptowania.
Ale jest też druga strona medalu – tłumacz freelancer sam decyduje, dla kogo pracuje. Jeśli więc trafi się klient, który nie chce godziwie zapłacić, to tłumacz zwyczajnie z nim nie współpracuje. Trzeba się cenić oraz nie psuć rynku.

Podsumowanie

Praca jako tłumacz to ciągły rozwój, doskonalenie umiejętności językowych i translatorskich, poszerzanie słownictwa, zdobywanie nowej wiedzy.

Praca tłumacza pisemnego i tłumacza ustnego różnią się od siebie. Chociaż obaj są tłumaczami, inaczej przygotowują się do zlecenia, w inny sposób pracują, inny jest cel ich tłumaczenia.


Bycie tłumaczem nie zawsze jest łatwe. Nie raz łamiemy sobie głowę, jak ugryźć jakiś fragment i jak go odpowiednio przetłumaczyć. Bo zrozumieć to jedno, a przetłumaczyć tak, żeby całkowicie i pięknie oddać sens, to drugie. W związku z tym tłumacz musi być przede wszystkim językoznawcą. Powinien bardzo dobrze znać swój język i język obcy, z którym pracuje, żeby umieć dobrać odpowiednie słowa. Tylko mając tę umiejętność oraz wiedzę merytoryczną, jest w stanie dostarczyć dobrej jakości tłumaczenie.

Językoznawca i tłumacz tekstów marketingowych z języka angielskiego i hiszpańskiego z wykształceniem kierunkowym. Ukończyłam studia na 4 różnych uczelniach, szkoliłam się w kraju i za granicą. Fotografuję i podróżuję. Uwielbiam poznawać ludzi z innych krajów oraz ich kulturę. Na blogu (Nie)banalnie o językach obcych dzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat branży tłumaczeniowej i języków obcych. W przeTŁUMACZ Dorota Oleś oferuję usługi tłumaczeniowe z języka hiszpańskiego i języka angielskiego.

error: This content is copy-protected.